Chociaż sercem kosmetyku jest jego główny składnik aktywny, to tak jak serce w naszych organizmach bez wszystkiego dookoła jest tylko mięśniem, składnik aktywny bez pozostałych elementów receptury jest tylko odczynnikiem chemicznym. Jeśli będziemy szukać wystarczająco długo to znajdziemy powód, żeby unikać dosłownie każdego ze składników kosmetycznych. Nawet wody.
Dlatego czytając składy musimy pamiętać, że świat związków chemicznych nie jest czarno-biały, a za recepturą stoi wiedza i doświadczenie chemika kosmetycznego.
O tym czym jest INCI oraz jak wyglądają składy naszego serum i peelingu z jadem pszczelim pisaliśmy już wcześniej. Tym razem kontynuując poprzedni wątek spojrzeliśmy przez lupę na krem regenerująco nawilżający i propolisową pianę micelarną.
Każdy związek, który znajdziecie w naszych kosmetykach został tam dodany w bardzo konkretnym celu. Oto, dlaczego.
Skład kosmetyków Apigen Royal
Krem regnerująco-nawilżający
AQUA, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, UREA, COCO- CAPRYLATE/CAPRATE, ISONONYL ISONONANOATE, DIMETHICONE, NIACINAMIDE, CETEARYL ALCOHOL, POLYGLYCERYL-2 STEARATE, GLYCERYL STEARATE, STEARYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER EXTRACT, AVENA SATIVA KERNEL OIL, 3-O-ETHYL ASCORBIC ACID, HYDROXYAPATITE, PENTAPEPTIDE-48, TOCOPHERYL ACETATE, PROPYLENE GLYCOL, PANTHENOL, PHENOXYETHANOL, LACTIC ACID, XANTHAN GUM, CYSTEINE, GLUTATHIONE, DISODIUM EDTA, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PARFUM, HYDROGENATED LECITHIN, PHENETHYL ALCOHOL, MALTODEXTRIN, SODIUM PCA, GLUCOSE, GLUTAMIC ACID, LYSINE, GLYCINE, ALLANTOIN, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, TALC, ZEOLITE, MENYANTHES TRIFOLIATA LEAF EXTRACT
Propolisowa piana micelarna
AQUA, SODIUM COCOYL APPLE AMINO ACID, PROPANEDIOL, POLOXAMER 188, GLYCERIN, PANTHENOL, SHICIMIC ACID, HONEY, ZYMOMONAS FERMENT EXTRACT, MALTODEXTRIN, GLUCOSE, SODIUM PCA, UREA, ALLANTOIN, GLUTAMIC ACID, LYSINE, SODIUM HYDROXIDE, LACTIC ACID, TRIDECETH-9, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PROPOLIS, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, POTASSIUM SORBATE, PARFUM
Część z użytych przez nas składników została już przez nas opisane w poprzednim artykule dotyczącym INCI. Dlatego jeśli szukasz informacje na temat
AQUA, GLYCERIN, PHENOXYETHANOL, LACTIC ACID, XANTHAN GUM, DISODIUM EDTA, PARFUM, PROPANEDIOL, SHICIMIC ACID, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, TOCOPHERYL ACETATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN – znajdziesz je tutaj
Butyrospermum Parkii Butter/Butytospermum Parkii Butter Extract
Znane również pod nazwą “masło shea” albo „masło karite”. Otrzymywane jest z orzechów afrykańskiego drzewa masłowego (Vitellaria paradoxa). To co wyróżnia je na tle innych olejów roślinnych, to zawartość frakcji niezmydlanej. Chociaż w większości olejów pochodzenia roślinnego frakcja ta wynosi w okolicach 1%, to jej zawartość w maśle shea potrafi sięgać nawet 17%.
Masło można stosować na każdym typie cery, a dzięki swojemu powinowactwu do lipidów naszej skóry doskonale odżywia, nawilża i łagodzi objawy suchości skóry [1]. Dodatkowo tworzy ono delikatny film na naszej skórze, który chroni ją przed wysuszeniem, wiatrem, mrozem, a do pewnego stopnia nawet słońcem (masło karite jest naturalnym filtrem uv o faktorze ok. 2-4) [2]. Co więcej, korzystnie działa nawet na cery tłuste, gdyż nie blokuje porów. W recepturze naszego kremu zostało wykorzystane jednocześnie jako emolient i składnik łagodząco-nawilżający.
Urea
Coco-Caprylate/Caprate
Estrów kwasów kaprylowego i kaprynowego z alkoholami z oleju kokosowego. Nazwa długa, ma w sobie groźnie brzmiące kwasy i alkohol, ale nie ma czego się obawiać. Związek ten jest emolientem tzw. „tłustym”. I choć czysta substancja zastosowana na skórę może mieć działanie komedogenne (powodować powstawanie zaskórników) to w preparatach kosmetycznych to ryzyko jest zniwelowane. W naszych kosmetykach wykorzystujemy zdolność estrów do tworzenia warstwy okluzyjnej na powierzchni skóry [4], dzięki czemu ograniczamy nadmierne parowanie wody z jej powierzchni, czyniąc cerę bardziej miękką i gładką.
Isononyl Isononanoate
3,5,5-trimetyloheksanian 3,5,5-trimetyloheksylu lub po prostu izononanian izononylu. Pod tą długą i dziwną nazwą kryje się ester alkoholu izononylowego i kwasu izononanowego, który jest rozpuszczalny jedynie w tłuszczach i alkoholach. Tak jak związek powyżej jest to emolient jednak nie „tłusty” a „suchy”. Użyliśmy go w naszym kremie, gdyż poprawia właściwości sensoryczne kosmetyków [5]. Ponadto aplikowany na skórę zapewnia uczucie miękkiej i jedwabistej cery.
Dimethicone
Znany również jako dodatek E900 lub polidymetylosiloksan. Chociaż wszystkie trzy nazwy mogą nam zapalić żółtą lampkę w głowie, tak naprawdę nie ma ku temu podstaw, gdyż jest to substancja całkowicie bezpieczna i jest stosowana nie tylko w kosmetyce, ale i również w medycynie. Jako polimer silikonowy, bazowo był wykorzystywany jako substancja obniżająca napięcie powierzchniowe cieczy, czyli przeciwdziałająca pienieniu.
Okazuje się jednak, że posiada on wiele innych cennych właściwości. Ułatwia rozprowadzanie kremów na skórze, tworzy ochronną barierę hydrofobową na skórze. Według badań opublikowanych na łamach Skin Research and Technology [6] dimetykon łagodzi i chroni skórę u osób ze skłonnością do kontaktowego zapalenia skóry, wywoływanego laurylosiarczanem sodu, czyli SLS. Dodatkowo działa łagodząco na efekty trądziku różowatego, a nawet wykazuje działanie przeciwzapalne. To właśnie te właściwości sprawiły, że E900 znalazł się w naszym kremie.
Niacinamide
Niacynamid to związek powszechnie znany i używany. Jego inne nazwy to niacyna, witamina PP i witamina B3. Ma bardzo szerokie spektrum działania co dając korzyści ze stosowanie niezależnie od tego czy mamy skórę wrażliwą, tłustą czy skłonną do przebarwień. Niacynamid wykazuje działanie antyoksydacyjne, nawilżające, rozjaśniające, a nawet regulujące [7]. I chociaż już pierwsze trzy właściwości wystarczą, aby witaminą PP się zainteresować, to jednak dla nas najistotniejsza była zdolność niacynamidu do regulacji i normalizacji gruczołów łojowych w skórze. Dzięki temu nasz krem nie tylko bezpośrednio nawilża skórę, ale jednocześnie podbudza gruczoły łojowe do działania, jeśli nie pracują lub wycisza je, jeśli produkują zbyt duże ilości sebum. Zawartość witaminy B3 w formulacji, pozwala korzystać z naszego kremu bez obawy o późniejsze „świecenie się” lub zapchanie porów sebum.
Cetearyl Alcohol/Stearyl Alcohol
Gdy słyszymy „alkohol w kosmetyku” od razu na myśl przychodzi nam, że źle, bo przecież alkohol wysusza skórę. Jednak w przypadku alkoholi cetearylowego i stearylowego jest to twierdzenie 100% błędne. Pozyskiwane m.in. z oleju kokosowego są alkoholami tłuszczowym. W kosmetyce stosowane są głównie w celu stabilizacji emulsji, aby składniki wodne i oleisto się nie rozwarstwiały. Jednocześnie alkohole te są emolientami, dzięki czemu kondycjonują skórę tworząc na niej cienką warstwę utrudniającą odparowywanie wody [8].
Polyglyceryl 2 stearate
Kolejnym estrem i jednocześnie emolientem, jest sól kwasu stearynowego i gliceryny. Jak wszystkie inne emolienty ma on podwójne działanie. Z jednej strony stabilizuje i poprawia sensorykę emulsji/kremu, z drugiej ogranicza odparowywanie wody ze skóry dzięki czemu pozostaje ona dłużej gładka i miękka.
Glyceryl Stearate
Otrzymywany poprzez estryfikowanie gliceryny kwasem stearynowym. Jest to monoglicerydowy emulgator, który w połączeniu ze związkami takimi jak alkohol cetearlowy tworzy trwałe i stabilne emulsje, wydłużając w ten sposób ich czas przydatności do użycia. Kolejną zaletą stearynianiu gliceryny, jest to że pozwala tworzyć kremy nawilżające, które są lekkie i nietłuste. Jego obecność jest jednym z powodów dla którego nasz krem nawilżający świetnie nadaje się zarówno do cery suchej jak i tłustej.
Avena Sativa Kernel Oil
Olej z nasion owsa ma wiele zastosowań w kosmetyce. Jak wiele innych składników, o których już tutaj przeczytaliście, jest emolientem. Jak można się więc domyślić, tworzy na skórze warstwę ochronną zapobiegającą odparowywaniu wilgoci i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Ma również inne właściwości, z których chcieliśmy skorzystać. Olej owsiany wykazuje również działanie kojące, łagodzące i przeciwzapalne. Dodatkowo łagodzi objawy alergii skórnych takich jak świąd, pieczenie czy wysypki. Dlatego idealnie nadawał się jako składnik, do którego kremu jednym z głównych zadań jest łagodzenie i regeneracja skóry.
3-O-Ethyl Ascorbic Acid
Jest to witamina C w najtrwalszej obecnie postaci. Dzięki etylowaniu kwasu karboksylowego w pozycji 3 orto obniżamy jej reaktywność, pozwalając jej przeniknąć w głąb warstwy rogowej naskórka, gdzie jej właściwości antyoksydacyjne zostaną najlepiej spożytkowane
Hydroxyapatite
Hydroksyapatyt wapnia, bo o nim mowa, jest minerałem naturalnego pochodzenia. Znajdziemy go również w naszych kościach i zębach. Właśnie dlatego początkowo najszersze zastosowanie znalazł w… stomatologii. W kosmetologii i medycynie estetycznej wykorzystuje się go jako składnik wypełniający zmarszczki i modelujący kontur twarzy. Jego cząsteczki w naszym stanowią swojego rodzaju rusztowanie dla skóry, która wykorzystuje je do odbudowy, znacznie przyspieszając procesy regeneracyjne.
Pentapeptide-48
Peptyd naśladujący działanie białka royalactin znajdującego się w mleczku pszczelim, które odpowiedzialne jest za programowanie epigenetyczne larw w królowe. Białko to nie tylko przyspiesza regeneracje naskórka, ale także aktywuje procesy oczyszczania skóry na poziomie komórkowym. Dzięki temu wyrównuje się koloryt naszej skóry, a jej powierzchnia staje się gładsza i przyjemniejsza w dotyku.
Propylene Glycol
Glikol propylenowy w kosmetologii stosowany jako humektant i modyfikator reologii. Zapobiega m.in. wysychaniu masy kosmetycznej przy ujściu butelki. Jednak ma on jeszcze jedną znacznie ważniejszą właściwość. Glikol propylenowy jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem, a do tego posiada zdolność do przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu stosuje się go (również w naszych kosmetykach) jako promotor przenikania. Sprawia to, że rozpuszczone w nim składniki aktywne łatwiej dostają się głąb naskórka. Jeśli zastanawiacie czy jest to powód do obaw, to spieszymy Was uspokoić. Propanediol (alternatywna nazwa) jest jednym z najlepiej przebadanych składników kosmetycznych. Jest do tego stopnia bezpieczny, że znajduje się na liście GRAS (Generaly Recognized As Safe), czyli substancji do użytku spożywczego uważanych powszechnie za bezpieczne i nieszkodliwe dla człowieka. Jednocześnie zespoły ekspertów z CIR (Cosmetic Ingedient Review) or EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności), w odrębnych badaniach całkowicie wykluczyły potencjalne działanie rakotwórcze tej substancji. Możecie być więc spokojni, że wbrew obiegowej opinii propandiol jest składnikiem nie tylko skutecznym, ale i bezpiecznym.
Cysteine
Jeden z trzech endogennych aminokwasów siarkowych będący budulcem wielu białek. W pożywieniu cysteinę znajdziemy przede wszystkim w białkach kukurydzy i zbóż. Cysteina jako składnik budujący białka bierze udział w procesach regeneracji i odnowy komórek. W kosmetyce jej zaletą jest niska masa cząsteczkowa, która ułatwia jej wchłanianie. Z punktu widzenia naszej skóry najistotniejszymi właściwościami cysteiny są jej potencjał antyoksydacyjny oraz łagodzenie stanów zapalnych. Jej obecność w kremie wraz z witaminą C pomaga chronić skórę przed wolnymi rodnikami, zwiększając jej możliwości regeneracyjne.
Glutathione
Bardzo istotny tripeptyd, który występuje w komórkach wszystkich organizmów żywych – w tym nas. Jest też najczęściej i najobficiej spotykanym tiolem wewnątrz komórkowym w komórkach ssaków. Dzięki grupie tiolowej jest silnym przeciwutleniaczem, chroniąc komórki przed wolnymi rodnikami. Ponadto glutation bierze udział w procesie oddychania komórkowego, a także jest niezbędny do prawidłowego metabolizowania antybiotyków [9] W kosmetologii używany jako składnik zapobiegający starzeniu się skóry mogący procesy starzenia się skóry. Jako silny antyoksydant przeciwdziała przebarwieniom oraz podnosi odporność skóry na metale ciężkie i niektóre toksyny. Ma również działanie synergiczne do witaminy C i E, wzmacniając i przedłużając ich działanie [10].
Hydrogenated Lecithin
Utwardzana lecytyna pochodzenia roślinnego. Związek posiada wszystkie właściwości lecytyny, a dzięki uwodornieniu nie ulega oksydacji. Głównym zadaniem lecytyny w kremach jest emulgowanie i stabilizowanie formulacji, jednak posiada ona udowodnione działanie [11] wzmacniające i nawilżające na skórę. W ten sposób możemy stabilizować konsystencje kremu, zwiększając jego działanie do utrzymania wody w naskórku.
Phenethyl Alcohol
Alkohol fenyloetylowy jest związkiem aromatycznym wykorzystywanym ze względu na swoje właściwości przeciwdrobnoustrojowe, a także w celu przykrycia zapachu innych składników kosmetycznych. Chociaż alkohole nie mają dobrej opinii w składach kosmetycznych, to alkohol fenyloetylowy należy do tych, które są bezpieczne i nieszkodliwe. Z uwagi na wielkość cząsteczki przenikanie w głąb naskórka jest bardzo ograniczone, co sprawia, że prawdopodobieństwo negatywnej reakcji naszej skóry jest minimalne [12].
Maltodextrin
Polisacharyd otrzymywany ze skrobi ziemniaczanej, kukurydzianej lub ryżowej. Maltodekstryna ma właściwości wiążące, odżywiające i błonotwórcze. Jest całkowicie neutralna dla skóry, czyniąc ją składnikiem całkowicie bezpiecznym. W kosmetyce pełni funkcję absorbenta. Dzięki temu może być wykorzystywana, do poprawy konsystencje i trwałość kosmetyku lub (w produktach dla cer tłustych i mieszanych) do wiązania potu i sebum – ograniczając wywołane nimi błyszczenie.
Sodium PCA
Pod tą pozycją w INCI kryje się 5-okso-2-pirolidynokarboksylan sodu, lub bardziej po polsku sól sodowa kwasu piroglutaminowego. W kosmetyce znajduje zastosowanie w całej masie produktów – żelach, kremach, balsamach, szamponach, odżywkach, a nawet szminkach i podkładach. Z uwagi na gruntownie przebadane bezpieczeństwo [13], sól może stanowić od 0,2 do 40% całości składu kosmetyku. Podobnie jak mocznik, PCA (kwas piroglutaminowy) jest składnikiem NMF, a zatem jednym z elementów odpowiedzialnych za prawidłowe nawilżenie skóry. Warto zwrócić uwagę na potencjał soli sodowej kwasu piroglutaminowego do wiązania wody. Jest on tak silny, że aplikowany na skórę jest w stanie wiązać wilgoć z powietrza [14]. Dzięki temu skóra jest lepiej nawilżona, a przez to gładsza, jędrniejsza i bardziej sprężysta. To właśnie te właściwości wykorzystują nasz krem i piana, dbając o to by poziom nawilżenia waszej skóry, pozostawał na odpowiednim poziomie.
Glutamic Acid
Kwas glutaminowy jest endogennym aminokwasem o charakterze kwasowym. Endogenność związku oznacza, że nasz organizm jest w stanie go samodzielnie syntetyzować, co również wskazuje na jego istotność dla naszego organizmu.
Poza kosmetologią kwas glutaminowy znalazł szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym w formie soli sodowej. Glutaminian sodu jest chyba najpowszechniej spotykanym wzmacniaczem smaku. Pomijając jednak kulinaria, wśród najważniejszych funkcji tego związku są działanie jako neuroprzekaźnik pobudzający w korze mózgowej oraz czynny udział w nawilżaniu i naprawie bariery hydrolipidowej skóry. W kosmetyce używamy go również, z uwagi na kwasowy charakter jako regulator pH. W naszych kosmetykach wykorzystujemy go zarówno do obniżenia pH naszych kosmetyków, jak i do dodatkowego wsparcia waszej skóry i jej bariery HL.
Lysine
Lizyna to kolejny z podstawowych aminokwasów białkowych jak kw. glutaminowy czy glicyna. Jednak w przeciwieństwie do nich, lizynę musimy dostarczać do organizmu z zewnątrz, gdyż nasz organizm nie posiada szlaków metabolicznych pozwalających na jej syntezę, czyniąc z niej aminokwas egzogenny. Na istotność lizyny wpływa szereg jej właściwości. Jest niezbędnym elementem przy budowie tkanek zwłaszcza mięśni i kości, uczestniczy w procesach syntezy hormonów, enzymów, przeciwciał, a nawet przy budowie kolagenu. Jej niedobory mogą skutkować zmęczeniem i rozdrażnieniem oraz powodować wypadanie włosów, a nawet anemię.
Z uwagi na udział w tworzeniu włókien kolagenowych lizyna wspomaga i wzmacnia skórę, dzięki czemu wygląda ona zdrowiej i młodziej. To właśnie jej właściwości odżywiające są powodem, dla którego postanowiliśmy dołączyć ją do naszych formulacji.
Glycine
Podobnie jak kwas glutaminowy, glicyna jest jednym z 20 podstawowych aminokwasów białkowych. Jest związkiem endogennym, lecz z uwagi na swoją budowę jest jedynym z dwudziestu, który nie jest czynny optycznie – czyli nie określamy jej jako lewo- lub prawoskrętnej [15]. W naszym organizmie bierze jest udział w tworzeniu czerwonych krwinek oraz stanowi przekaźnik w naszym centralnym układzie nerwowym, gdzie jest bezpośrednio wpływa na takie funkcje naszego organizmu jak sen, apetyt czy utrzymanie koncentracji [16]. W kosmetyce, jak większość aminokwasów, wykazuje powinowactwo do wiązania wody, przez co wykorzystywana jest jako humektant i kondycjoner skóry.
Allantoin
Pochodna mocznika, powstająca z kwasu moczowego w korzeniach roślin. Ma właściwości łagodzące, kojące i przeciwzapalne. Potrafi neutralizować drażniące działanie niektórych detergentów, dlatego można ją łatwo w produktach takich jak mydła czy żele do mycia. Wykazuje również działanie keratolityczne (rozpuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka) oraz przeciwtrądzikowe. [17]
Allantoina wspomaga również uszkodzenia naskórka, dlatego jest chętnie dodawana do balsamów czy preparatów do ochrony przeciwsłonecznej. Jej maksymalne stężenie w kosmetyku może wynosić 0,2%, lecz jest to wystarczająca ilość, aby nasza skóra odczuła pozytywne właściwości tego związku.
Sodium Benzoate
Benzoesan sodu jest jednym z najczęściej spotykanych substancji konserwujących, zwłaszcza w przemyśle spożywczym. Jego jedynym, ale jakże istotnym, zadaniem jest zahamowanie rozwoju mikroorganizmów w kosmetyku. Z uwagi na powszechność w produkcji żywności jest on wszechstronnie przebadany i zakwalifikowany jako jeden z najbezpieczniejszych. Jest on nawet dopuszczony do stosowania w certyfikowanych kosmetykach naturalnych. W przemyśle kosmetycznym dopuszczany w stężeniach 0,5–2,5% w zależności od zastosowania. W kosmetykach Apigen Royal jest konserwantem jednego z surowców tworzących krem regenerująco-nawilżający
Talc
Talk lub inaczej krzemian magnezu to miękki minerał o bardzo szerokim zastosowaniu w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym i kosmetycznym. Naturalnie talk jest pochodzenia metamorficznego i występuje w skałach powstałych w temperaturach około 350oC. W Polsce talk można znaleźć w Górach Sowich i Wieściszowicach. Stosuje się go jako środek osuszający i wypełniający przy produkcji pudrów i maści oraz jako dodatek do mydeł. Amerykańska agencja ds. żywności i leków, nadała mu status GRAS czyli Generally Recognized As Safe. Nie istnieją żadne naukowe przesłanki, aby nie uznawać talku za bezpieczny.
Zeolite
Pod nazwą zeolit kryje się nie jeden a tak naprawdę cała grupa minerałów glinokrzemianowych. „Wrzące kamienie” – bo tak brzmi ich nazwa z greki, są w minerałami, które posiadają w swej strukturze usieciowaną wodę. Minerał z takiej grupy poddany obróbce cieplnej zaczyna się pienić, od czego pochodzi nazwa całej grupy. Z uwagi na swoją strukturę, posiadając silne właściwości absorbujące wodę, jak i tłuszcze. Dlatego podobnie jak talk używane są jako adsorbenty
Menyanthes Trifoliata Leaf Extract
Wyciąg z bobrka trójlistkowego. Z łaciny Menyanthes trifoliata L. jest spotykany przede wszystkim w strefie umiarkowanej i sięga aż do strefy podbiegunowej w Europie, Azji i Ameryce Północnej [18]. Od 2001 roku podlega w Polsce ochronie częściowej. Bobrek jest rośliną o obiecujących właściwościach z punktu widzenia medycznego. W medycynie ludowej jego liście są stosowane do leczenia szkorbutu, gorączki, zaburzeń apetytu i oczywiście problemów skórnych. W badaniach wykazano nawet, że ekstrakt pozyskany z komórek tej rośliny hodowanych in vitro skutecznie indukował apoptoze komórek glejaka[19]. Z analiz wynika, że Menyanthes trifoliata jest źródłem fenoli i flawonoidów takich jak kwas fenolowy, skopoletyna rutyna, czy loganina. Obecność tych związków odpowiedzialna jest za szereg pozytywnych właściwości jak antyoksydacyjne, przeciwzapalne, a nawet przeciwdrobnoustrojowe [20]. Bazując na obiecujących wynikach naukowych, zdecydowaliśmy się dodać ekstrakt z bobrka trójlistkowego, aby wzmocnić działanie łagodzące kremu
Sodium Cocoyl Apple Amino Acid
Naturalny detergent otrzymywany z soku jabłkowego. Jest delikatny dla skóry, a do tego tworzy obfitą i gęstą pianę o doskonałych właściwościach myjących. Z założenia detergenty i surfaktanty mają za zadanie usunięcie tłuszczy, zanieczyszczeń oraz martwych komórek naskórka z powierzchni skóry, w taki sposób aby nie zatykały porów. Niestety, z uwagi na silne właściwości amfifilowe usuwa również znaczną część naturalnych lipidów. Doprowadza to do zaburzenia delikatnej równowagi bariery hydrolipidowej oraz ostatecznie do jej uszkodzenia. Badania wykazały jednak, detergenty pochodzenia naturalnego jak SCAAA wykazują nieco inne właściwości [21]. Dzięki swojej budowie, SCAAA chroni naturalną barierę lipidową warstwy rogowej przy jednoczesnym usuwaniu wspomnianych wcześniej zanieczyszczeń. Pozwala to utrzymać optymalny poziom nawilżenia i nie powoduje uczucia „ściągnięcia” skóry po myciu.
Poloxamer 188
Jest to kopolimer tlenku etylenu i tlenku propylenu. Jego zadaniem w formulacji jest tworzenie emulsji i ułatwianie rozpuszczania się składników, które są trudno rozpuszczalne w wodzie. W produktach myjących wykorzystują swoje właściwości amfifilowe (czyli powinowactwa zarówno do fazy olejowej jak i fazy wodnej) aby ułatwiać oczyszczanie i spłukiwanie zanieczyszczeń ze skóry.
Poloxamer 188 wykazuje również właściwości przeciwdrobnoustrojowe, co pozwala na zmniejszenie ilości wykorzystywanych konserwantów.
Honey Zymomonas Ferment Extract
Jest otrzymywany w wynik fermentacji miodu szwajcarskiej pszczoły czarnej, przez bakterie Zymomonas mobilis. Zdecydowaliśmy się na ten składnik w naszej pianie, gdyż ma on udowodnione działanie probiotyczne – przyspiesza regeneracje, mikroflory skóry i wspomaga odbudowę bariery hydrolipidowej skóry. Poza tym fermentowany miód czarny pszczół wpływa regulująco na produkcje sebum przez gruczoły łojowe, dzięki czemu po myciu skóra pozostaje dłużej czysta i matowa.
Sodium Hydroxide
Wodortlenek sodu lub po prostu zasada sodowa. Substancja silnie higroskopijna tzn łatwo pochłania wilgoć. Przy wysokim stężeniu wodorotlenek jest silnie żrący i może powodować trudno gojące się rany i oparzenia. Powszechnie jest stosowany do zmiękczania wody, produkcji mydeł w „kostkach” oraz innych syntetycznych środków piorących. W kosmetologii najczęściej stosuje się go jako związek alkalizujący, czyli podnoszący pH formulacji, jeśli jest ono zbyt niskie. Dokładnie z tego powodu możecie go znaleźć w naszej pianie, która z uwagi na bardzo wiele składników o charakterze kwasowym, miałaby bez niego zbyt niskie pH aby dobrze służyć waszej skórze.
Trideceth-9
Trójdecylowy alcohol oksyetylenowany dziewięcioma molami tlenku etylenu. Nazwa długa i nieco konfundująca, ale sam związek ma bardzo proste działanie i zastosowanie. Z uwagi na bardzo długi hydrofobowy łańcuch z wieloma grupami hydrofilowymi wykazuje właściwości amfifilowe, dzięki czemu ułatwia emulgowanie (łączenie fazy tłuszczowej i wodnej w jedną całość) receptury kosmetyku.
Propolis
Inaczej kit pszczeli jest mieszaniną substancji żywicznych z pąków i młodych pędów roślin oraz wydzielin pszczół. Z ich punktu widzenia propolis to jedynie materiał uszczelniający ul oraz zmniejszania niezbędnych w nim otworów, gdy nadchodzi zima. Kolor kitu pszczelego jest zależny od użytego materiału roślinnego i waha się od ciemnego brązu, przez czerwień i pomarańcz do żółtego, a nawet żółto-zielonego.
Propolis, obok jadu pszczelego, jest jedyny produktem produktowanym przez pszczoły, który ma silne właściwości bakteriostatyczne. Właśnie z tego powodu, stosowany był już w starożytności [22]. Kit pszczeli przyspiesza procesy regeneracyjne tkanek, a przez to gojenie się ran. W medycynie stosowany przy leczeniu lekkich poparzeń, opryszczki, paradontozie czy otwartych ran układu pokarmowego spowodowanych aktywnością mikroorganizmów patogennych. Według badań pomaga zapobiegać infekcji górnych dróg oddechowych, a nawet wykazuje działanie wspomagające przy leczeniu nowotworów gardła i nosa. Jednak ta ostatnia kwestia wymaga dalszych badań.
W naszej pianie wykorzystujemy jego bakteriostatyczne działanie, żeby pomóc wam w utrzymaniu prawidłowej mikrobioty skóry, oraz przyspieszać i ułatwiać gojenie się drobnych ran i skaleczeń.
Potassium Sorbate
Sorbinan potasu należy do związków konserwujących, którego zadaniem jest zahamowanie rozwoju mikroorganizmów w kosmetyku. Zapewnia to masie kosmetycznej określoną stabilność mikrobiologiczną, która gwarantuje, że używany przez was kosmetyk nie zepsuje się w trakcie stosowania. Mimo że jest to związek bezpieczny i powszechnie stosowany, może jednak u niektórych osób wywołać alergie. Szczęście w nieszczęściu, stosowane ilości są bardzo małe (zwykle poniżej 1%), a samo prawdopodobieństwo bycia uczulonym również jest niskie.
Jak widzicie, cały czas należycie sprawdzamy każdy składnik i element naszych kosmetyków, aby móc gwarantować wam ich skuteczność i bezpieczeństwo. Jeśli powyższy artykuł nie wyczerpał waszych pytań, to piszcie do nas mailowo lub w komentarzach poniżej.
Sprawdź również inne artykuły o naszych kosmetykach i ich składach:
Bibliografia
1. “Glycerol and urea can be used to increase skin permeability in reduced hydration conditions”; S. Björklund J. Engblom et al.; European Journal of Pharmaceutical Sciences Volume 50, Issue 5, 18 December 2013, Pages 638-645
2. “Effects of Topical and Dietary Use of Shea Butter on Animals”; November 2014; American Journal of Life Sciences 2(2 5):303-307
3. Fernanda D Sarruf et al. (2020); “Butyrospermum parkii butter increased the photostability and in vivo SPF of a molded sunscreen system”; Journal Cosmet Dermatol. Dec;19(12):3296-3301.
4. Zoe Diana Draelos (2000); THERAPEUTIC MOISTURIZERS; Dermatologic ClinicsVolume 18, Issue 4, Pages 597-607
5. W. Johnson, Jr, B. Heldreth, W. F. Bergfeld, et. al. 2011; “Final Report of the Cosmetic Ingredient Review Expert Panel on the Safety Assessment of Pelargonic Acid (Nonanoic Acid) and Nonanoate Esters”; International Journal of Toxicology; Volume: 30 page(s): 228S-269S
6. H. Zhai, F. Brachman et. al. (2008); “A bioengineering study on the efficacy of a skin protectant lotion in preventing SLS‐induced dermatitis”; Skin Research and Technology Volume 6 (2)
7. D. L. Bissett, J. E. Oblong, C. A Berge (2005).; Niacinamide: A B vitamin that improves aging facial skin appearance; Dermatol Surg. (7 Pt 2):860-5; discussion 865.
8. https://www.healthline.com/health/cetearyl-alcohol#overview
9. Hayes, John D.; Flanagan, Jack U.; Jowsey, Ian R. (2005).; “Glutathione transferases”. Annual Review of Pharmacology and Toxicology. 45: 51–88.
10. E. Gitto, D. Tan, et al. (2010) “Individual and synergistic antioxidative actions of melatonin: studies with vitamin E, vitamin C, glutathione and desferrrioxamine (desferoxamine) in rat liver homogenates”; Journal of Pharmacy and Pharmacology Vol. 53 (10)
11. D. Bae, J. Shin, et al. (2009); “Effect of Lecithin on Dermal Safety of Nanoemulsion Prepared from Hydrogenated Lecithin and Silicone Oil”; Bulletin of the Korean Chemical Society Volume 30 Issue 4
12. Journal of the American College of Toxicology, Volume: 9 issue: 2, page(s): 165-183; Issue published: March 1, 1990
13. Cosmetic Ingredient Review, 1999. “Final Safety Assessment for PCA and Sodium PCA”, CIR Expert Panel.
14. Spada, F, Barnes, T & Greive, K, 2018. “Skin hydration is significantly increased by a cream formulated to mimic the skin’s own natural moisturizing systems”, Clinical, Cosmetic and Investigational Dermatology, vol. 11, pp. 491-497.
15. https://pl.wikipedia.org/wiki/Izomeria_optyczna
16. D. Myland Kaufman H. L. Geyer et al. “Kaufman’s Clinical Neurology for Psychiatrists (Eighth Edition)”; 2017, Pages 495-517; Chapter 21 – Neurotransmitters and Drug Abuse
17. E. Szymańska, 2012; “Allantoin – Healing and anti-inflammatory properties”; Pediatria i Medycyna Rodzinna 8(1):73-77
18. Thompson F. L., Hermanutz L. A., Innes D. J.; “The reproductive ecology of island populations of distylous Menyanthes trifoliata (Menyanthaceae)”; Canadian Journal of Botany. 1998;76(5):818–828.
19. Kowalczyk T., Sitarek P., Skała E., et al. „Induction of apoptosis by in vitro and in vivo plant extracts derived from Menyanthes trifoliata L. in human cancer cells.“; Cytotechnology. 2019;71(1):165–180.
20. Gautam R., Singh M., et al. 2016; “Rutin attenuates intestinal toxicity induced by methotrexate linked with anti-oxidative and anti-inflammatory effects.”; BMC Complementary and Alternative Medicine.;16(1):p. 99.
21. C. L. Burnett, B. Heldreth, et al. 2017; “Safety Assessment of Amino Acid Alkyl Amides as Used in Cosmetics”; International Journal of Toxicology.;
22. Michael Simone-Finstrom, Marla Spivak 2010; “Propolis and bee health: the natural history and significance of resin use by honeybees”; „Apidologie”, 41 (3), s. 295–311,
2 Responses
Nic dziwnego, że tak działają te kosmetyki.
Krem – długo (kilka godzin) utrzymuje świeżą skórę.
Pianka myjąca – fantastycznie oczyszcza ale nie wysusza. Wtedy kolejne kosmetyki mają lepszy dostęp do skóry.
Serum – rewelacyjnie odmładza skórę. Używam rano i wieczorem. Świetnie się wchłania.
komedogenność masła shea jest bardzo niska, dlatego świetnie nadaje się do cery tłustej 😉